
Trzykrotny mistrz świata w skakaniu na skakance wykorzystał swoje umiejętności, aby uratować chłopca i jego psa, którzy wpadli do półzamrożonego jeziora.
David Fisher, trzykrotny mistrz świata w skakaniu na skakance, wykorzystał swoje umiejętności, aby uratować chłopca i jego psa przed utonięciem w lodowatym jeziorze.
Ratunek miał miejsce 14 grudnia ubiegłego roku. Syn Fishera, Felix, usłyszał krzyki i powiadomił ojca. Obaj ruszyli w kierunku wezwań o pomoc i znaleźli 18-letniego chłopca i jego psa próbujących wydostać się z jeziora.
W wywiadzie dla WRTV Indianapolis, Fisher powiedział, że pies jego sąsiada gonił gęsi na półzamrożonym jeziorze i wpadł do wody. Chłopiec próbował uratować psa i również znalazł się w tarapatach.
“Chłopak wszedł, żeby uratować swojego psa, a potem pływał po środku jeziora, krzycząc: ‘Będę się topił, będę się topił!'”, powiedział.
Wtedy Fisher, który przypadkowo pisze książki o superbohaterze skaczącym na skakance, pobiegł, aby zabrać swoje skakanki i uratować chłopca oraz jego psa. “Instynktownie sięgnąłem po moją torbę ze skakankami,” wyjaśnił David.
“Poszedłem na zamarznięte jezioro i, kiedy zacząłem iść w tamtym kierunku, słyszałem, jak lód łamał się pod moimi stopami,” powiedział Fisher. “Kiedy w końcu dotarłem, rzuciłem mu skakankę, złapał ją, a my powoli wyciągnęliśmy go z lodowatego jeziora.”
W tym tygodniu Fisher i jego syn zostali uhonorowani za swój akt odwagi. “Zawsze wiedziałem, że Westfield to miasto pełne odważnych i życzliwych ludzi, ale to, co zrobił David i Felix, jest absolutnie godne uwagi,” powiedział Scott Willis, burmistrz miasta.
“Ich odważne działania są definicją troski o drugiego człowieka. Jesteśmy dumni, że możemy ich uhonorować tym zasłużonym wyróżnieniem.”
Treść została stworzona z pomocą sztucznej inteligencji i zweryfikowana przez zespół redakcyjny.